wtorek, 19 marca

Black Friday, czyli dzień profitu. Historia i ewolucja czarnego piątku

black friday

Zbliża się długo wyczekiwane święto konsumentów na całym świecie. Dzień, w którym wszyscy dają się ponieść szaleństwu zakupów i szukają najlepszych okazji zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online. Wówczas możemy znaleźć największe wyprzedaże i promocje, które w ciągu całego roku nie byłyby (przynajmniej teoretycznie) możliwe. O jakim dniu mowa? Oczywiście o Black Friday, czyli Czarnym Piątku.

Tradycja ta przyszła do nas zza oceanu i zazwyczaj odbywa się w ostatni piątek listopada. To świetna okazja, by poszukać świątecznych prezentów dla naszych najbliższych. Wśród przecenionych towarów można znaleźć sprzęty RTV i AGD, komputery, zabawki i inne gadżety. W 2020 roku Polacy wydali tego dnia średnio po 663 złote. A to i tak mniej niż w latach poprzednich!

Black Friday często zaczyna się dużo wcześniej. Niektóre sklepy decydują się rozpocząć promocję nawet parę dni wcześniej, a to zjawisko nazywamy już Black Weekiem. Nic dziwnego, że uczestniczy w tym coraz więcej podmiotów. Korzyść bowiem jest po obu stronach, czyli konsumenta i sprzedającego.

Chcemy znaleźć jakieś zabawki i akcesoria dla dzieci? Wystarczy wejść na witrynę sklepów takich jak coocoo.pl i możemy przebierać w najróżniejszych zniżkach. O zaletach tego święta dla sklepów nie trzeba chyba mówić, ponieważ Czarny Piątek generuje największy ruch podczas całego roku. Coocoo.pl daje nam znakomity wybór – także poza Czarnym Piątkiem, naturalnie, ale warto odwiedzić witrynę i w ten wyjątkowy dzień.

Co oznacza Black Friday?

Czemu to święto oznaczone jest kolorem czarnym? Tutaj należy sięgnąć do historii tej tradycji, która rozpoczęła się w latach sześćdziesiątych. Barwa, która przylgnęła do tej nazwy, oznacza profit, jakie sklepy odnotowywały w tym czasie. Kiedy księgi rachunkowe były jeszcze prowadzone ręcznie, czerwony atrament oznaczał stratę. Czarny natomiast był utożsamiany z zyskiem, który był nieunikniony przez zbliżający się okres świąteczny.

Sprzedawcy zdali sobie sprawę, że to zjawisko ma szansę przyciągnąć jeszcze większe tłumy do swoich przybytków i zaczęli obniżać ceny. Trend ten utrzymał się na tyle długo, że do dzisiaj ludzie na całym świecie oczekują tego dnia, by wyłapać jak najlepsze dla siebie okazje.

Rok 2020 był też poniekąd rewolucyjny dla historii tego dnia. Coraz więcej konsumentów ze względu na pandemię COVID-19 decydowało się na zakupy za pośrednictwem internetu. Koronawirus znacząco popchnął konsumentów w tę stronę bardziej niż kiedykolwiek. W zeszłym roku zdecydowana większość klientów decydowała się na poprzestaniu na szukaniu okazji w sieci, stąd też i sprzedawcy musieli się dostosować.

Niektóre sklepy oferowały więc niższe ceny w swoich sklepach online przez cały miesiąc, by zwabić jak największe tłumy. Amerykańskie sieci takie jak Walmart i Target zorganizowały kilka wydarzeń w Black Friday przez cały listopad. To miało skutecznie wyeliminować potrzebę ustawiania się w kolejce danego dnia. Jak będzie w tym roku? Z pewnością podobnie, jednak o wiele więcej sklepów skupi się na stacjonarnych usługach, także warto mieć rękę na pulsie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *